Autor |
Wiadomość |
<
Morze Tear / Wyspy Toivoa / Wyspa Czasu / Wieczne Sale /
Sala Magii
~
Szkolenie Feisana- Anioła
|
|
Wysłany:
Wto 11:46, 28 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Niebiosa Płeć: Mężczyzna
|
|
Witaj Mistrzu. Proszę Cię, naucz mnie władać żywiołem ognia, abym mógł walczyć ze złem jakie stąpa po krainie Talam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Feisan dnia Wto 11:47, 28 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 14:17, 28 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Sie 2012
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
|
MG przeglądał właśnie wielką księgę leżącą na blacie. Chrząknął na znak, że usłyszał powitanie i powrócił do spoglądania w cienkie litery na starej stronnicy. Po chwili podniósł wzrok, założył okulary i przenikliwie spojrzał na młodzieńca stojącego przed nim.
Ogień powiadasz-mruknął-Zanim rozpoczniesz naukę, powiedz mi- czy wiesz czym jest ogień?
Mistrz okręcił się na pięcie i przysiadł na krześle, wskazując Feisanowi miejsce naprzeciw siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 19:21, 28 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Niebiosa Płeć: Mężczyzna
|
|
Usiadłem i odpowiedziałem. Tak, wiem Mistrzu. Ogień to ogromna moc zdolna odbierać i dawać życie. Szlachetna istota o tysiącach barw i długiej histori.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Feisan dnia Wto 19:24, 28 Sie 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 19:27, 28 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Sie 2012
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
|
MG: Dawać życie... Zastanawiające. Cóż, mam jeszcze jedno pytanie. Czy czujesz ogień w sobie? Czy to może jkaś inna moc w tobie drzemie? Mistrz patrzył ci się głęboko w oczy. Sam musisz czuć jak silny jesteś i z czego ta siła pochodzi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 19:36, 28 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Niebiosa Płeć: Mężczyzna
|
|
Czuję Mistrzu. odpowiedziałem nie zabardzo rozumiejąc o co chodzi. Zastanowiłem się i mówiłem dalej. Myślę, że ta moc jest w głebi mojego serca, ale nie wiem czy to ogień.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 19:39, 28 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Sie 2012
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
|
MG: To zajrzyj wewnątrz siebie, znajdź to co ci daje moc... Mistrz jeszcze głębiej spojrzał na ciebie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 19:42, 28 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Niebiosa Płeć: Mężczyzna
|
|
Popłynałem myślami w głąb swojej duszy i ujrzałem w sercu wielką kulę koloru czerwonego. Mistrzu, znalazłem moc. Jest w moim sercu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 19:47, 28 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Sie 2012
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
|
MG: Mistrz przestał sie w ciebie wpatrywać. Wstań mój uczniu i złap się mnie za ramię Gdy tylko dotknąłeś nauczyciela przenieśliście się w nicość.... To teraz pokaż mi o miesz zrobić z tą mocą Patrz na księgę czarów...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 19:52, 28 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Niebiosa Płeć: Mężczyzna
|
|
Odnalazłem w sobie kulę mocy zabrałem obrobinę i siłą woli ukształtowałem ognistą kule i rzuciłem nią. Niestety kula rozpłyneła się po opuszczeniu mych rąk. Popatrzyłem na Mistrza nic nie mówiąc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:14, 28 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Sie 2012
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
|
MG: Mistrz popatrzył na ciebie i z lekką ironią rzekł Dobrze, widzę, że jest w tobie choć trochę ognia. Teraz spróbuj skumulować całą swoją moc w tej kuli i poślij ja prosto do tego celu Wymawiając te słowa w waszej nicości pojawiła się tarcza z dziurą w środku. Teraz musisz pokazać co umiesz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:18, 28 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Niebiosa Płeć: Mężczyzna
|
|
Znowu zajrzałem do swojej duszy i zabrałem całą moc. Ukształtowałem kulę i pschnąłem nią w cel i kazałem jej siłą woli utrzymywać kształt. Kula przeszła prosto przez środek tarzy. I co Mistrzu. Jak mi poszło?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:21, 28 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Sie 2012
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
|
MG: Jesteś pewny siebie mój uczniu... To cię kiedyś może zgubić. A teraz proszę masz tu wodę ( woda pojawiła się w twoich rękach). Spróbuj nad nią zapanować...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:25, 28 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Niebiosa Płeć: Mężczyzna
|
|
Skupiłem się. Wziąłem resztki mocy jakie mi zostały skierowałem je na wodę i kazałem jej się unieść.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Feisan dnia Wto 20:25, 28 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 20:35, 28 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 02 Sie 2012
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
|
MG: Woda ani drgnęła... Mistrz zamyślił się. To już wszystko na dziś Feisanie. Idź do domu odpocząć. Radzę ci się umówić na następne szkolenie... Nagle wróciliście do sali magii, Mistrz zasiadł do księgi i rzekł Widać, iż masz w sobie moc ale czy to wystarczy do zostania magiem... Czas pokaże. Żegnaj! I wtedy znikł nauczyciel a ty znalazłeś się przed wrotami slali magii...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 20:47, 29 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Niebiosa Płeć: Mężczyzna
|
|
wszedłem z powrotem do salii magi szukając mego mentora. Zobaczyłem go i przywitałem się Witaj Mistrzu. Stanąłem koło księgi i czekałem na reakcję nauczyciela
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:05, 29 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 17 Maj 2012
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/6
Płeć: Mężczyzna
|
|
MG Stary Mistrz już trochę przygłuchawy jest i zauważył cię dopiero po dłuższej chwili gdy podniósł wzrok znad księgi. Witaj... Usiądź znów przedemną i powiedz, czy nadal uważasz, iż masz prawo i szanse zostać prawowitym czarodziejem lub nie. I odpowiedz sobie na jeszcze jedno pytanie, co odczuwasz gdy bawisz się ogniem lub jesteś na lekcjach u mnie? Mistrz mówił spokojnie i powoli jednak bardzo mocno gestykulował... Właśnie nadszedł twój moment prawdy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:10, 29 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Niebiosa Płeć: Mężczyzna
|
|
Usiadłem naprzeciw mistrza i odpowieziałem Uważam że mam prawo zostać magiem lecz to od Mistrza zależy czy mogę nim zostać. Gdy bawię się ognię odczuwam spokój, radość, zachwyt jest to po prostu nie do opisania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:15, 29 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 17 Maj 2012
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/6
Płeć: Mężczyzna
|
|
MG: Można powiedzieć słuszna odpowiedź... A co czujesz na widok tej palącej się świeczki? ugasił ją i znów rzekł: Po odpowiedzi spróbuj ją zapalić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:18, 29 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Niebiosa Płeć: Mężczyzna
|
|
Widząc te świeczkę czuję ulgę i spokuj. Czuję się bezpiecznie i przyjemnie.odpowiedzialem pewnie i bez zastanowienia. Następnie zebrałem moc i posłałem w kierunku świeczki z rozkazem "Zapal się".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:31, 29 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 17 Maj 2012
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/6
Płeć: Mężczyzna
|
|
MG: Moc niestety rozproszyła się i poleciało jedynie kilka iskier.
Nie możęsz tej swojej mocy posyłać byle jak. Nie jesteś na tyle potęrznym czarodziejem a twoje źrófło magi jeszcze nie jest na tyle ustatkowane aby byle skinieniem ręki zapalić nawet świeczkę... Nie rób nieczego pochopnie bo jedynie rozwaga pomoże ci w zostaniu prawdziwym czarodziejem.
Oczy nauczyciela błysnęły wpatrując się w ciebie. Daje ci prawo do następnej próby. Teraz spróbuj się zjednoczyć z mocą a nie nią rzucać pochopnie i bez celu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:34, 29 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Niebiosa Płeć: Mężczyzna
|
|
Skupiłem się najbardziej jak mogłem. Zebrałem moc i kazałem jej rozpalić świeczkę. Po zrobieniu tego zamknąłem oczy nie wiedząc czy mi się udało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:46, 29 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 17 Maj 2012
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/6
Płeć: Mężczyzna
|
|
MG: Świeczka natychmiast się zapaliła jednak poleciało znów kilka iskier... Szykownie mój studencie. Tylko następnym razem znajdź odpowiedni tor lotu aby nawet skrawek mocy nie ucierpiał i nie uciekł spod kontroli. Teraz mam dla ciebie naprawdę trudne zadanie. Złap się mnie za ramię... Jak poprzednim razem znów się gdzieś przeteleportowaliście lecz nie była to już nicość. Byiście nad skalistym brzegiem rzeki pod jej wodospadem. Wokół było bełno pary piasku i kamieni. Mistrz przystanął naprzeciw ciebie i rzekł: To zadanie nie nauczy cię nowego czaru lecz dobrego i rozważnego używania twojego źródła mocy. W okół nie ma żadnego pochodnego ognia, który byś mógł zabrać. Jesteś zdany tylko na siebie. MAsz również teraz nieograniczoną możliwość latania i teleportowania się. żywaj swojej mocy i inteligęcji aby wykonać to zdanie. A jest nim " Ta rzeka ma uschnąć nim skończy się w tobie zasób magi". Do roboty! PAmiętaj, rozwaga!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:54, 29 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Niebiosa Płeć: Mężczyzna
|
|
Szybko przeteleportowałem się na szczyt wodospadu. Zaczerpnąłem mocy i kazałem kamieniom zamienić się w lawę i spłynąć do rzeki i zatrzymać nurt. Cały czas skupiałem się na lawie. Na wszelki wypadek kazałem lawie rozejść się na boki by woda nie wypłynęła. Późnie poleciałem szybko do żródła rzeki. Nabrałem sporo mocy ale nie wszystko i zamieniłem siła woli w ogromną temperaturę i skierowałem w stronę żrodła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 22:00, 29 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 17 Maj 2012
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/6
Płeć: Mężczyzna
|
|
MG: Lawa zatrzymała wodospad lecz woda poczęła się nad nim przelewać. A wysuszenie źródła ztrzymało wodę na chwilę bo żródło jest dośyć nie skończone więc wymyśl coś jeszcze bo oblejesz test... Pamiętaj iż masz mało mocy starczy ci jej o najwyżej na jedną akcje z mocą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 22:08, 29 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Niebiosa Płeć: Mężczyzna
|
|
Zabrałem całą moc i kazałem kamieniom i piaskowi zamienić się w lawę i zatkać otwor gdzie jest źródło i wystygnąć. Cały czas byłem skupiony najbardziej jak mogłem. Na nic innego nie zwracałem uwagi, na żadne sarny, dziki i ptaki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 22:13, 29 Sie 2012
|
|
|
Dołączył: 17 Maj 2012
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/6
Płeć: Mężczyzna
|
|
MG: Brawo, Brawo ! Zakrzyknął naucczyciel gdy się do ciebie zbliżał. W końcu mądrze poprowadziłeś moc i zatkałeś źródło. Jednak mam jedną uwagę, ta lawa na początku była zbędna. Ale iwdzę, że mogę cię szkolić praktycznie jak i teoretycznie. Na dzisiaj to koniec, idź odpocząc do domu i przyjź dopiero za dwa dni gdyż teraz ci się źródło w ciągu jednej nocy nie zregeneruje... Następnie wróciliście do sali magii gdzie Mistrz odprowadził cię do drzwi i pożegnał...
Dodaj sobie jeden punkt niebezpieczeństwa...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Administrator1 dnia Śro 22:14, 29 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 18:07, 03 Wrz 2012
|
|
|
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Niebiosa Płeć: Mężczyzna
|
|
Wróciłem i stanąłem przed wrotami z lipy. Na drzwiach były wyrzeźbione freski na temat mocy. Wszedłem do środka, rozjezałem się w poszukiwaniu mojego Mistrza. Nie widziałem nauczyciela, lecz dużo ksiązek o różnych rozmiarach. Zawołałem Mistrzu, wróciłem, aby dokończyć szkolenie. Usiadłem i zacząłem czekać na odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 20:06, 05 Wrz 2012
|
|
|
Dołączył: 17 Maj 2012
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/6
Płeć: Mężczyzna
|
|
Mistrz tym razem dosyć szybko zareagował na twoje przyjście. Witaj Feisanie. Dzisiaj się bedziesz uczył czegoś co jako anioł powinieneś mieć jako cechę wrodzoną.... Równowagi pomiędzy światem, ogniem i innymi żywiołami. Mam nadzieję, że lubisz bryzę wody...
Mistrz ostatnie zdanie mówił z lekką drwiną w głosie. Tym razem nie musiałeś łapać się nauczyciela abyście się gdzieś przenieśłi.
Tak jak ostatnio znaleźliście się nad potokiem tylko teraz byłeś na wysepce wokół której w wodzie leżały wysokie kamienie i rosło kilka lili wodnych. Wokół rzeczki kwitła bujna roślinność i roztaczał się piękny krajobraz....
Tak mój uczniu, znów znajdujemy się w środku wrogich ci żywiołów. Ale o to mi chodzi abyś umiał walczyć ze wszystkim nawet największymi przeciwnościami. Teraz rozsiądź się wygodnie na trawie, skup się i oczyść swój umysł. Najpierw wyobraź sobie ognik a później stwórz go na ręce tak aby cię nie parzył lecz tak byś ty się czuł przy nim bezpiecznie...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Administrator1 dnia Śro 20:07, 05 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 20:16, 05 Wrz 2012
|
|
|
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Niebiosa Płeć: Mężczyzna
|
|
Wysłuchałem mistrz uważnie i zamyśliłem się. Wokół mni było pięknie. Zieleń była intensywna, w oddali słychać było ćwierkot ptaków, a strumyk szemrał jakby chciał powiedzieć " wskocz we mnie, ochłodzę cię". Usiadłem na ziemi, skupilem się na swoim ciele. Popłynąłem myślami spokojnie w głab zacerpnąłem mocy i wysłałem do ręki każąc przeistoczyć się w płomyk, który ciepłem mnie obejmuje, ale nie parzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 20:27, 05 Wrz 2012
|
|
|
Dołączył: 17 Maj 2012
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/6
Płeć: Mężczyzna
|
|
Płomyk był taki jaki był, czyli ciepły. Jednak nie tańczył na twojej ręce świecąc wieloma kolorami. [i] Coś mało radości w tym twoim ogniu... Bądź szczęśliwy z posiadania go, jego ciepła. Czy czujesz się bezpiecznie przy tak małym płomieniu? Chyba niezbyt...[/i[.
Spróbuj jeszccze raz. Postaraj się...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 20:32, 05 Wrz 2012
|
|
|
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Niebiosa Płeć: Mężczyzna
|
|
Skupiłem się na myślach o mojej siostrze i z tą myśla zaczerpnąłem mocy. Wyobraziłem sobie mnóstwo kolorów. Dałem się ponieść ogniu i kazałem uformować się wszystkiemu na mojej ręce w płomyk, który skacze po mojej ręce i przy którym czuję się bezpiecznie. Odetchnąłem i rozlużniłem mięśnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 20:46, 05 Wrz 2012
|
|
|
Dołączył: 17 Maj 2012
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/6
Płeć: Mężczyzna
|
|
O tak to był teraz płomyk właściwy. Tańczył ci na dłoniach świecąc wieloma barwami. Po chwili zgasł a szum wody stał się głośnieszy, zapach kwiatów żywszy a krajobrazy piękniesze. To wszystko zaczęło cię powoli rozpraszać...
Teraz umysł musisz mieć czysty i otwarty. Twoim zadaniem jest aby twój płomyk pływał w wodzie nie zanużając się zbytnio i nie rozgrzewając wody. Gdy już ustabilizujesz płomień na wodzie spróbuj nim skaać raz po kamieniu raz po kwiecie. Jednak w przerwach pomiędzy nimi ma on pływać w wodzie... Gdy zrobi koło ma wrócić do ciebie. To trudne zadanie więc może ci się za pierwszym razem nie udać, ale pamiętaj, zawsze możesz się mnie poradzić...
Mistrz rozpłynął się lecz nadal czułeś jego obecność. Pamiętaj o oszczędzaniu magi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 20:53, 05 Wrz 2012
|
|
|
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Niebiosa Płeć: Mężczyzna
|
|
Zaczerpnałem odrobinę mocy i zrobiłem identyczny płomyk. Skupiłem się najbardziej jak umiem. Upewniłem się czy to właściwy płomyk i wyłałem przekaz myślowy, że ma płynąć w wodzie, ale tylko plynąć i skakać po kamieniach i kwiatach. Dodatkowo wysłałem odrobinę magi by płomyk wykonał polecenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:01, 05 Wrz 2012
|
|
|
Dołączył: 17 Maj 2012
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/6
Płeć: Mężczyzna
|
|
Płomyk zaczął sunąć po wodzie tak jak mu kazałeś lecz przed pierwszym kamieniem zaczął tracić na mocy. Wskoczył na głaz po czym zeskoczył do wody i znikł... Dobrze stworzyłeś ognik i wydałeś mu dobre polecenie nie tracąc przy tym mocy. Ale później nie było tak kolorowo. Musisz kontrolować ognik do końca a nawet w potrzebie dodawać mu mocy... Wyobraź sobie całą trasę, skup się i zrób to co ci kazałem Przekaz myślowy był dosadny z lekką nutą nagany w mowie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:11, 05 Wrz 2012
|
|
|
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Niebiosa Płeć: Mężczyzna
|
|
Więc rozpaliłem ten sam ognik [o takim samym wygladzie] i wyobraziłem sobie cała tracę: rzekę, kamienie, kwiaty i powrót na moją ręke. Wysłałem moc i rozkazałem Płyń, wskocz na kamień, płyń wskocz na kwiat i powtórz to kilka razy i wróć do mnie.Cały czas się skupiałem się na płoyku i przyglądałem się mu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią 15:01, 21 Wrz 2012
|
|
|
Dołączył: 13 Maj 2012
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6
|
|
I znów Ci się nie udało. Mistrz pojawił się w twoim umyśle i zganił Cię:
Za bardzo skupiasz się na swoim żywiole, jednocześnie wydając zbyt ogólne polecenia. Przed tobą długa droga, bo ignorujesz najważniejsze- inne żywioły. Skup się
Ostatnie dwa słowa były krzykiem. Nagle woda przestała płynąć i stałeś w środku szczerego pola. Wiał taki wiatr, że najpierw cię przewrócił, później poszarpał Ci ubrania. W końcu usiadłeś osłaniając oczy. Dalej było Ci się ciężko utrzymać...
Mistrz Huknął:
Do wody wrócimy później, a teraz rozpal bezpieczny ognik, tak, by się nie zachwiał ani razu!!.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|